Jarosławianie posłali do boju rezerwowy skład, złożony m.in. z ośmiu
juniorów, którym nie można było
odmówić ambicji, lecz którym wyraźnie zabrakło
doświadczenia. Przez ponad godzinę goście toczyli wyrównany
pojedynek, udało im się także przeprowadzić kilka składnych akcji.
Najlepszą okazję mieli w 18. minucie, gdy niecelnie uderzał Aleks
Kopcio, a futbolówki przed bramką nie sięgnął jeszcze
debiutujący Maciej Sikora. W końcówce pojedynek z Damianem
Buczkowskim przegrał z kolei Marcin Krzywonos.
W ekipie czarno-niebieskich pozytywnie zaprezentowali się: Jakub
Mliczak i Konrad Boratyn, a przez 90 minut widoczny był
również Jarosław Aksamit. W jarosławskiej bramce kilka
udanych interwencji zaliczył Dominik Lis, który przy obu
trafieniach dla rywali miał niewiele do powiedzenia.