2011/12
OKRĘGOWY
PUCHAR
POLSKI
II RUNDA (1/8 FINAŁU)
5 października 2011
(środa) 1500
Syrenka
Roźwienica |
0-4 |
JKS
Jarosław |
|
(0-2) |
Jurczak
19, 50
Sobczak 44
Raba 70 (k) |
|
|
|
Syrenka:
Dąbrowski (46 Kurpiel)
Żołyniak
Strzałkowski
Sułkowski (53 Piróg)
Roga
Kaltenberg
(40 Ł. Wańkowicz)
Sawa
Trzeciak (72 Zielonka)
Pajda
B. Łuc
Hajduk |
|
JKS:
Goryl
Pruchnicki (46 Raba)
Witak
Sobczak
Puńko
Kubas (61 Pietryna)
Makarowski
(59 Klucznik)
Fedor (46 Wota)
Gliniak
Bartnik
Jurczak (68 Kania) |
|
|
|
|
|
Widzów:
150 |
[relacja][ukryj relację]
Jarosławianie odnieśli w Roźwienicy łatwe zwycięstwo, rewanżując się
Syrence za pucharową porażkę sprzed roku. Ciekawostką spotkania był
występ w zespole gości 45-letniego Wiesława Makarowskiego, grającego na
co dzień w drużynie rezerw. Wynik meczu otworzył w 19. minucie Jurczak,
który wykorzystał podanie Gliniaka. Ten ostatni zawodnik
asystował również przy golu Sobczaka w 44. minucie,
dokładnie
dośrodkowując z rzutu wolnego.
Gdy na początku drugiej połowy trzecią
bramkę zdobył Jurczak, stało się jasne, że gościom nic złego w tym
meczu nie grozi. Rezultat tego jednostronnego pojedynku ustalił w 70.
minucie Raba, skutecznie egzekwując rzut karny podyktowany za faul na
Gliniaku. Wspomniany Raba mógł w końcówce zdobyć
jeszcze
jednego gola, lecz trafił tylko w słupek.
PÓŁFINAŁ
26 października 2011
(środa) 1500
Sokół
Sieniawa |
2-0 |
JKS
Jarosław |
K.
Padiasek 94
Karwacki 115 |
(0-0)
(0-0) |
|
|
|
|
Sokół:
Ślarski
Misiąg
Łuczyk (46 M. Padiasek)
S. Padiasek
Gleń (114 Zajchowski)
Kowalczyk
(69 K. Padiasek)
Niemczyk (73 Bursztyka)
Halejcio
Karwacki
Wilusz
Woroteliak |
|
JKS:
Kaczmarek
Witak
Waskowec
Sobczak
Bartnik
Puńko
Fedor (85 Żaczek)
Kubas (57 Wota)
Raba (46 Gliniak )
Jurczak
Kania (76 Pruchnicki ) |
|
|
|
Sędziował:
L. Kogut (Przemyśl) |
|
Widzów:
200 |
[relacja][ukryj relację]
Do rozstrzygnięcia półfinałowej rywalizacji lidera klasy
okręgowej, Sokoła Sieniawa, z IV-ligowym zespołem z Jarosławia
konieczna była dogrywka. W niej więcej sił zachowali gospodarze,
którzy przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Przez
90
minut mecz był wyrównany i mimo sytuacji z obu stron, żadnej
z
drużyn nie udało się zdobyć bramki. W pierwszej połowie najlepszą
okazję po stronie JKS miał Jurczak, którego uderzenie z
rzutu
wolnego bramkarz Sokoła sparował na słupek. W odpowiedzi w poprzeczkę,
także z wolnego, przymierzył Sebastian Padiasek, zaś tuż przed przerwą
z ostrego kąta o centymetry pomylił się Wilusz.
W drugiej odsłonie lekką przewagę uzyskali goście, ale ich akcjom
brakowało wykończenia. Ślarski najwięcej musiał się napracować
przy soczystym uderzeniu Puńki z dystansu, które z trudem
wybił
na rzut rożny. W końcówce do śmielszych ataków
przystąpili gospodarze, a w pierwszych minutach dogrywki wyszli oni na
prowadzenie. Na indywidualną akcję zdecydował się Kamil Padiasek,
który przebiegł z piłką niemal pół boiska,
mijając rywali
niczym slalomowe tyczki, po czym precyzyjnym strzałem pokonał Kaczmarka.
Sokół zwietrzył swoją szansę i starał się pójść
za
ciosem. W 104. minucie w poprzeczkę trafił Wilusz, który
chwilę
później przegrał pojedynek z bramkarzem JKS. Gości pięć
minut
przed końcem spotkania pogrążył Karwacki, trafiając w samo okienko po
zbyt krótkim wybiciu piłki przez obrońców.
FINAŁ
9
maja
(Tuczempy) |
|
|
Piast
Tuczempy |
-
Sokół Sieniawa |
2-0 |
|