STRONA GŁÓWNA

19 czerwca 2025

JKS odpadł z walki o III ligę


fot. Michał Łabuś

Jarosławscy piłkarze odpadli z rywalizacji o III ligę. W półfinale baraży przegrali z Glinikiem Gorlice 1-2.

Baraże, będące novum na tym poziomie rozgrywkowym, przynoszą mnóstwo emocji, a na trybunach potrafią zgromadzić tłumy. Tak było w czwartkowe popołudnie w Gorlicach, gdzie naprzeciw siebie stanęły drużyny, które zdążyły już zatęsknić za III ligą. Ciężar tego meczu i presję publiczności unieśli gospodarze. W nagrodę w najbliższą niedzielę zagrają w finale.

W pierwszych minutach to gorliczanie ruszyli do bardziej zdecydowanych ataków, chcąc wykorzystać atut własnego boiska i wsparcie licznej widowni. Już w 7. minucie przez wypełnione po brzegi trybuny przeszedł donośny pomruk, gdy strzał Aleksandra Gazdy po rykoszecie trafił w słupek jarosławskiej bramki.

Jarosławianie próbowali odpowiedzieć, lecz w 14. minucie zablokowany strzał Patryka Pakuły pozwolił gospodarzom wyprowadzić zabójczą kontrę. Prostopadłe podanie wyróżniającego się tego dnia Piotra Gogola trafiło do szybkiego Damiana Śliwy, który w pełnym biegu minął Maksyma Guridowa i posłał piłkę do pustej bramki.



Goście opanowali w końcu boiskowe wydarzenia, ale choć wykazywali szybszy start do piłki w środku pola, to pod szesnastką rywali mieli już spore problemy z konstruowaniem akcji. W efekcie praktycznie do końca pierwszej odsłony nie zagrozili poważniej bramce doświadczonego Mateusza Krawczyka.

W przerwie trener Bogdan Zając dokonał aż trzech zmian, wprowadzając na murawę między innymi wracającego po kontuzji Wojciecha Reimana. Główny motor napędowy jarosławskiej drużyny w obecnym sezonie dał sygnał na ataku już w pierwszych sekundach, próbując zaskoczyć Krawczyka uderzeniem zza pola karnego. Glinik nie chciał pozostać dłużnym, a dwukrotnie czujność Maksyma Guridowa sprawdził Piotr Gogola.

Jarosławianie atakowali, lecz narażali się na kontry. Jedna z nich przyniosła gorliczanom drugą bramkę. Dawid Kuliga uruchomił na skrzydle Piotra Gogolę, ten dograł piłkę do zamykającego akcję Damiana Śliwy, a podanie przeciął wprowadzony na boisko chwilę wcześniej Sebastian Kocój. Niestety, uczynił to tak niefortunnie, że skierował futbolówkę do własnej siatki.



Mimo dwubramkowej straty JKS wcale się nie poddał. Mało tego - w końcówce wreszcie zagrał jak zespół walczący o awans. W 69. minucie zdobył nawet bramkę - piłkę w pole karne wstrzelił Rafał Dusiło, a do siatki skierował ją Piotr Pindak, lecz asystent śląskiego sędziego uniósł chorągiewkę, sygnalizując spalonego. Za chwilę bramkarz Glinika musiał interweniować po strzale Alberta Drapały.

W 81. minucie w jarosławskim obozie odżyły nadzieje. Po faulu Dawida Drąga na Albercie Drapale arbiter podyktował "jedenastkę", którą wykorzystał Wojciech Reiman.

Niestety, chwilę później gospodarze wyprowadzili kolejną kontrę, po której JKS nie stracił wprawdzie gola, ale piłkarza. Wychodzącego na czystą pozycję Damiana Śliwę sfaulował przed polem karnym wolniejszy od niego Sebastian Kocój i decyzja sędziego mogła być tylko jedna...

Glinik dowiózł prowadzenie do ostatniego gwizdka i w niedzielnym finale zagra o awans do III ligi z Naprzodem Jędrzejów, który wygrał 1-0 z Lublinianką Lublin. JKS natomiast ma czas na odpoczynek i analizę zakończonych rozgrywek. Niedługo przyjdzie czas na podsumowania oraz przygotowania do nowego sezonu, w którym kibice z pewnością znów pragnęliby emocjonować się walką o awans.



19 czerwca 2025 (czwartek) 1700

GLINIK 2-1 JKS
Śliwa 14' 1-0
Kocój 63' (s) 2-0
2-1 Reiman 81' (k)

Glinik:
Mateusz Krawczyk
Dawid Kuliga (70' Wiktor Martuszewski)
Makar Michnienko
Kacper Zięba
Jakub Koźma
Szymon Stasik (70' Kacper Olejnik)
Dawid Drąg
Aleksander Gazda
Piotr Gogola
Mateusz Szafran (79' Tomasz Rząca )
Damian Śliwa (88' Łukasz Gambal)

JKS:
Maksym Guridow
Wołodymyr Zastawnyj
Stanisław Mykycej
Mateusz Zając
Artem Płoszczynskyj (60' Sebastian Kocój 84')
Sylwester Magdziak (46' Mateusz Surmiak)
Paweł Oziębło
Piotr Pindak
Patryk Pakuła (60' Albert Drapała)
Kamil Bała (46' Wojciech Reiman)
Andriej Triuchan (46' Rafał Dusiło)

Sędziowali:
Maciej Kuropatwa (Ruda Śląska)
Mateusz Poranek
Zbigniew Szymanek

Widzów:
1.300



 

 

 

 

 

 


 


© czarno-niebiescy.pl