STRONA GŁÓWNA

17 września 2024

JKS za burtą Pucharu Polski



JKS zakończył swoją tegoroczną przygodę z Pucharem Polski. Mimo zdecydowanej przewagi optycznej przez całą drugą połowę oraz liczebnej przez prawie trzydzieści ostatnich minut, przegrał z rezerwą Pogoni-Sokoła Lubaczów 0-1.

Lubaczowianie na tym etapie pucharowych rozgrywek posiadają dwie drużyny. Wobec szerokiej kadry mogli pozwolić sobie na wzmocnienie A-klasowych rezerw kilkoma bardziej doświadczonymi zawodnikami. Między słupkami miejscowej bramki stanął, dobrze kojarzony w Jarosławiu, Tomasz Siryk. Na boku obrony wystąpił mający za sobą kilka gier w kieleckiej Koronie Dawid Więckowski, zaś w ataku - wychowany w Rakowie Częstochowa Mateusz Jezierski. Całe spotkanie rozegrał także wracający po kontuzji Jewhenij Nemtinow, który jeszcze wiosną był piłkarzem JKS-u.

Jarosławianie także posłali do boju mocny skład, a w porównaniu z ostatnim ligowym pojedynkiem ze Strugiem Tyczyn zabrakło jedynie Maksyma Guridowa, Mateusza Zająca oraz Oliwiera Pilcha.

Pierwsza połowa nie była porywającym widowiskiem, a obu drużynom brakowało dokładności w rozegraniu piłki. Jarosławianie mogli otworzyć rezultat już w 16. minucie, ale po dośrodkowaniu Karola Ptasznika, przedłużonym jeszcze przez Rafała Dusiłę, Sylwester Magdziak uderzył z bliska wprost w bramkarza Pogoni.

Zemściło się to zaledwie minutę później. Po dograniu Kamila Ausfelda, Radosław Hojdak - najskuteczniejszy gracz w szeregach gospodarzy (zdobył w tym sezonie na boiskach klasy A jedenaście bramek) wyprzedził w polu karnym Radosława Rogę i pokonał Macieja Szczepańskiego. Ten sam zawodnik mógł jeszcze podwyższyć rezultat w 42. minucie, gdy po kiksie Rogi uderzył w słupek jarosławskiej bramki.

Druga połowa należała już do przyjezdnych, którzy przemeblowali ustawienie, długimi fragmentami zamykali rywali na ich połowie, ale w żaden sposób nie przełożyło się to na efekt bramkowy. Tomasza Siryka próbowali pokonać: Piotr Pindak, Olaf Muliński czy też Władysław Husaczenko. Od 64. minuty lubaczowianie musieli w dodatku radzić sobie w dziesiątkę, po tym jak Dawid Więckowski nieprzepisowo zatrzymał wychodzącego na czystą pozycję Olafa Mulińskiego.

Mimo gry w osłabieniu, gospodarze utrzymali skromne prowadzenie do ostatniego gwizdka. A mogli je nawet podwyższyć. W 72. minucie świetnej sytuacji nie wykorzystał, obsłużony prostopadłym podaniem Macieja Kulczyckiego, Jewhenij Nemtinow, zaś w doliczonym czasie gry tuż obok słupka uderzył Kamil Ausfeld.



17 września 2024 (wtorek) 1600

POGOŃ-SOKÓŁ II 1-0 JKS
Hojdak 17' 1-0



Pogoń-Sokół II:
Tomasz Siryk
Dawid Więckowski 64'
Michał Sitek
Adam Osiecki
Mikołaj Młodowiec
Kamil Ausfeld
Norbert Sopel (69' Sebastian Kot)
Maciej Kulczycki
Jewhenij Nemtinow
Radosław Hojdak
Mateusz Jezierski

JKS:
Maciej Szczepański
Radosław Roga
Sebastian Kocój
Stanisław Mykycej
Karol Ptasznik
Sylwester Magdziak (46' Władysław Husaczenko)
Jakub Chrupcała (46' Olaf Muliński)
Paweł Oziębło (62' Dawid Budniak)
Piotr Pindak
Rafał Dusiło (73' Marcin Wiśniowski)
Albert Drapała (68' Arleison Martinez)

Sędziowali:
Grzegorz Szpilka (Przeworsk)
Grzegorz Stępak
Kamil Wróbel

Widzów:
150



 

 






© czarno-niebiescy.pl