STRONA GŁÓWNA

14 sierpnia 2024

Strzeleckie popisy Arleisona i spółki


fot. Dominik Budzowski

Prawdziwy festiwal strzelecki zafundowali kibicom piłkarze podczas meczu w Wiśniowej. JKS wygrał z Wisłokiem aż 5-2, a klasycznym hat trickiem popisał się Arleison Martinez.

Wiśniowa zawsze była dla jarosławian terenem trudnym do zdobycia. Jedyny raz JKS wygrał tam jesienią 2019 roku (2-0), gdy trenerem jarosławskiego zespołu był jeszcze Paweł Załoga. Teraz czarno-niebiescy powtórzyli ten sukces, a uczynili to w sposób niezwykle efektowny.

Tak na dobrą sprawę goście rozstrzygnęli losy spotkania już w pierwszej połowie. Wysoki pressing, przechwyty i szybkie operowanie piłką sprawiły, że rywale mieli olbrzymie problemy, by w ogóle przedostać się z futbolówką za połowę boiska. Dodatkowo skutecznością pod bramką Adama Maciąga błysnął Arleison Martinez, który zdobył premierowe gole w nowym klubie. To pierwszy hat trick zdobyty przez piłkarza JKS-u od kwietnia 2023 roku, kiedy to Sebastian Pawlak zaliczył trzy trafienia w spotkaniu z... Wisłokiem Wiśniowa.



Demolka miejscowej defensywy rozpoczęła się już w 8. minucie. Artem Płoszczynskij rozegrał dwójkową akcję z Piotrem Pindakiem, a dośrodkowanie tego ostatniego pięknym strzałem głową wykończył wspomniany Martinez. Goście szli za ciosem, jakby zaplanowali "zamknięcie" pojedynku jeszcze przed przerwą, by po niej móc oszczędzić siły na sobotni mecz z Sokołem Kolbuszowa Dolna.

Jeśli rzeczywiście mieli taki plan, to zrealizowali go w stu procentach. Sam Martinez postraszył bramkarza gospodarzy w 15. minucie, gdy naciskany przez rywala nie trafił czysto w piłkę na piątym metrze, oraz kilkadziesiąt sekund później, obijając poprzeczkę.

Kolejna akcja gości przyniosła już powodzenie. Dośrodkowanie Sylwestra Magdziaka wykorzystał Piotr Pindak, który przy biernej postawie obrońców uderzył płasko z powietrza obok słupka.

Końcówka pierwszej połowy znów należała do Arleisona Martineza, a także Wojciecha Reimana. Jego dwa dośrodkowania z rzutów rożnych Kolumbijczyk zamienił na kolejne dwie bramki. Przy pierwszym znów uderzył celnie głową, przy drugim - strzelał na raty, trafiając z bliska pod poprzeczkę.



Po zmianie stron jarosławianie odpuścili nieco rywalom i choć wypracowali jeszcze kilka bramkowych sytuacji, pozwolili na nieco więcej także gospodarzom. Ci pierwsze powody do zadowolenia mieli w 76. minucie, gdy efektownym uderzeniem z dystansu Maksyma Guridowa pokonał Danił Borowienko, wprowadzony na boisko zaledwie chwilę wcześniej. Chwilowa satysfakcja miejscowych nie trwała jednak długo, bowiem w 85. minucie, po dośrodkowaniu Pawła Oziębły, z bliska piłkę do siatki wepchnął Oliwier Pilch i JKS znów miał cztery gole zapasu.

Fatalny z punktu widzenia gospodarzy rezultat udało się im jeszcze podreperować w ostatniej akcji meczu. Z rzutu rożnego dośrodkował Igor Nahornyj, a soczystym strzałem z woleja popisał się pozostawiony bez opieki Jakub Krok. I choć po pewne zwycięstwo sięgnęli jarosławianie, piłkarzom Wisłoka trzeba oddać, że to ich trafienia powinny rywalizować o miano najładniejszego gola tego pojedynku. Na wszystkie inne laury zasłużyli podopieczni Bogdana Zająca.



14 sierpnia 2024 (środa) 1700

WISŁOK 2-5 JKS
0-1 Martinez 8'
0-2 Pindak 20'
0-3 Martinez 36'
0-4 Martinez 44'
Borowienko 76' 1-4
1-5 Pilch 85'
Krok 90+2' 2-5

Wisłok:
Adam Maciąg (74' Dawid Kaszuba)
Damian Bożek (74' Danił Borowienko)
Jakub Zięba
Bartosz Szymański
Karol Czelny (46' Mateusz Gdowik)
Karol Kilian (46' Łukasz Bieniek)
Rusłan Kowtok (46' Maximilian Cetnarski)
Igor Nahornyj
Jakub Krok
Wiktor Majewski (65' Patryk Sajdak)
Michał Szymański (65' Kacper Zborowski)

JKS:
Maksym Guridow
Karol Ptasznik
Sebastian Kocój
Mateusz Zając
Artem Płoszczynskij (82' Radosław Roga)
Sylwester Magdziak (46' Olaf Muliński)
Stanisław Mykycej (88' Patryk Pakuła)
Paweł Oziębło (86' Jakub Chrupcała)
Wojciech Reiman (59' Rafał Dusiło)
Piotr Pindak (59' Oliwier Pilch)
Arleison Martinez (72' Marcin Wiśniowski)

Sędziowali:
Mateusz Mastaj (Dębica)
Sebastian Antosiewicz
Mateusz Pokrywka

Widzów:
200



 

 






© czarno-niebiescy.pl