STRONA GŁÓWNA

26 sierpnia 2023

Bolesna weryfikacja


fot. Tomasz Sowa (nowiny24.pl)

Jarosławska drużyna przeszła bolesną weryfikację swoich możliwości w pojedynku z jednym z faworytów ligi. Na stadionie w Nowotańcu uległa miejscowemu Cosmosowi aż 2-5.

Nie ulega wątpliwości, że JKS nie odegra w lidze w obecnym sezonie znaczącej roli. Po ubiegłotygodniowym triumfie nad Izolatorem Boguchwała kibice po cichu liczyli na dobry występ w Nowotańcu i być może na sprawienie jakiejś niespodzianki. Mistrz IV ligi z poprzedniego sezonu pokazał jednak swoją ofensywną siłę, zasłużenie zgarniając komplet punktów.

Kto jednak wie, jak potoczyłoby się to spotkanie, gdyby w 20. minucie w dobrej sytuacji strzeleckiej nieco lepiej przymierzył Mateusz Dubaj. Zawodnik gości oddał mocny strzał, ale trafił tylko w słupek. Zemściło się to chwilę później, gdy precyzyjnym uderzeniem Maksyma Guridowa pokonał Hubert Pieszczoch.

Gospodarze przeważali i regularnie wypracowywali sobie kolejne okazje. Wynik podwyższyli jednak dopiero w doliczonym czasie pierwszej połowy, a gola "do szatni" zdobył Nazar Werbnyj.



Nie mając nic do stracenia, trener Grzegorz Baran dokonał w przerwie trzech zmian. Gra przyjezdnych nabrała polotu i już po siedmiu minutach przyniosła efekt w postaci kontaktowego trafienia. Jakub Chrupcała wycofał piłkę na szesnasty mecz do Oliwiera Pilcha, a ten uderzeniem od słupka pokonał Jewhena Szkarbana.

Niestety radość jarosławian trwała niespełna kwadrans. W 66. minucie w polu karnym nieprzepisowo zatrzymywany był Stanisław Mykycej. Arbiter podyktował rzut karny, którego skutecznym egzekutorem został sam poszkodowany.

Goście jeszcze raz, i to zaledwie po dwóch minutach, złapali "kontakt". Po akcji Radosława Sochy i Jakuba Chrupcały oraz podaniu tego ostatniego, z bliska do siatki trafił Aleks Kopcio. Końcówka spotkania należała ponownie do Cosmosu, a w krótkim odstępie czasu rezultat podwyższyli Nazar Werbnyj i Kyryło Senko. JKS kończył ten mecz w dziesiątkę, bowiem w 81. minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę obejrzał Sebastian Sobolewski.

Jarosławianie wrócili do domu na tarczy, tracąc pięć goli po raz pierwszy od sześciu lat. Poprzedni mecz, który zakończyli z bagażem pięciu bramek, przytrafił im się jeszcze w III lidze - w sierpniu 2017 roku ulegli 0-5 Orlętom Radzyń Podlaski.



26 sierpnia 2023 (sobota) 1700

Cosmos Nowotaniec 5-2 JKS Jarosław
Pieszczoch 21' 1-0
Werbnyj 45+1' 2-0
2-1 Pilch 52'
Mykycej 66' (k) 3-1
3-2 Kopcio 68'
Werbnyj 79' 4-2
Senko 82' 5-2

Cosmos:
Jewhen Szkarban
Iwan Hura (90' Jarosław Wlasenko)
Dmytro Petryk
Stanisław Mykycej
Igor Nahornyj
Kyryło Senko (83' Bruno Crespo)
Szymon Majcher
Nazar Werbnyj (90+2' Filip Karczyński)
Kacper Pieniążek (67' Jegor Pinczuk )
Hubert Pieszczoch (67' Łukasz Piotrowski )
Wiktor Chomczenko (80' Harrison Espana)

JKS:
Maksym Guridow
Paweł Bartnik
Maksymilian Szakiel
Artem Płoszczynskij (46' Jakub Chrupcała )
Patryk Pakuła (46' Adrian Brodowicz )
Sebastian Sobolewski 81'
Grzegorz Baran
Oliwier Pilch (75' Eryk Sęk)
Mateusz Dubaj (58' Aleks Kopcio)
Piotr Pindak (85' Kamil Pajda)
Alan Nowogrodzki (46' Radosław Socha)

Sędziowali:
Konrad Łukiewicz (Rzeszów)
Marcin Roman
Jakub Tajchman

Widzów:
250



 

 






© czarno-niebiescy.pl