STRONA GŁÓWNA

13 października 2021

JKS w okręgowym finale



JKS, po efektownym zwycięstwie 4:1 nad trzecioligowym Sokołem Sieniawa, wywalczył miejsce w okręgowym finale Pucharu Polski.

Wygrane nad wyżej notowanym rywalem zawsze cieszą, bez względu na to czy stawi się on na mecz w najmocniejszym, czy też nieco eksperymentalnym składzie. Walczący o utrzymanie w III lidze sieniawianie zdecydowali się na ten drugi wariant, ale i JKS rozpoczął środową potyczkę bez Sebastiana Sobolewskiego, Maksa Szakiela i najskuteczniejszego w tym sezonie Pawła Hassa (notabene sprowadzonego przed sezonem właśnie z Sokoła).

Miejsce tego ostatniego zajął "na szpicy" Jarosław Aksamit, który chyba upodobał sobie strzelanie bramek w pucharze. W poprzednich rundach zdobywał gole w meczach ze Skołoszowem i Kańczugą (dwukrotnie). Tym razem trafił do siatki już po dziesięciu minutach gry, wykorzystując dogranie Karola Ptasznika, który w dziecinny sposób "objechał" z piłką jednego z rywali.



Jarosławianie utrzymali prowadzenie do końca pierwszej połowy, a jeszcze przed przerwą mogli pokusić się o podwyższenie rezultatu. Sebastian Pawlak uruchomił na skrzydle bardzo aktywnego Ptasznika, lecz ten posłał piłkę obok bramki.

Druga połowa rozpoczęła się od ataków gości, którzy szybko doprowadzili do wyrównania. Z lewej strony boiska dośrodkował Jarosław Lis, piłkę zgrał jeszcze jeden z zawodników Sokoła, a z najbliższej odległości do siatki wpakował ją Sebastian Kaczyński.

Przez krótką chwilę wydawało się, że Sokół złapał wiatr w żagle, lecz jarosławianie błyskawicznie odpowiedzieli, nie dając rywalom rozwinąć skrzydeł. Wprowadzony po przerwie Paweł Hass dośrodkował z prawej strony boiska, a zamykający akcję Paweł Bartnik najpierw przyjął futbolówkę, a następnie uderzył nie do obrony.



Goście odsłonili się, stawiając wszystko na jedną kartę, co ułatwiło zadanie czarno-niebieskim. W 64. minucie skuteczną kontrę wyprowadził Paweł Bartnik, po którego prostopadłym podaniu bramkarza Sokoła przelobował Paweł Hass, podwyższając na 3:1.

Miejscowi kibice wyczekiwali już na końcowy gwizdek, a co niektórzy starali się wyszukać w internecie wynik drugiego półfinału (w którym Wólczanka Wólka Pełkińska ostatecznie pokonała Pogoń-Sokół Lubaczów 5:1), gdy rezerwowy Marcin Krzywonos obsłużył podaniem Karola Ptasznika, a ten minął wychodzącego z bramki Matthew Korziewicza i ustalił wynik spotkania. Wynik, który dał jarosławskim piłkarzom awans do okręgowego finału po raz czternasty w historii.



13 października 2021 (środa) 1530

JKS Jarosław 4-1 Sokół Sieniawa
Aksamit 10' 1-0
1-1 Kaczyński 50'
Bartnik 53' 2-1
Hass 64' 3-1
Ptasznik 90+1' 4-1

JKS:
Dominik Lis
Karol Ptasznik
Elvin Damirov (61' Maksymilian Szakiel)
Maciej Saramak
Paweł Bartnik
Kamil Bała (61' Sebastian Bogacz)
Jakub Kubas (61' Sebastian Sobolewski)
Jakub Chrupcała
Aleks Kopcio (46' Albert Krzyczkowski)
Sebastian Pawlak (79' Marcin Krzywonos)
Jarosław Aksamit (46' Paweł Hass)

Sokół:
Matthiew Korziewicz
Mateusz Gdowik (69' Wojciech Kos)
Bartosz Grasza
Wiktor Rękas
Jarosław Lis
Kacper Rączka (58' Paweł Oziębło)
Michał Wawryszczuk
Bartosz Tłuczek (58' Jakub Więcek)
Maximilian Cetnarski (58' Dominik Pikiel)
Adrian Wójcik
Sebastian Kaczyński

Sędziowali:
Krzysztof Pachołek (Lubaczów)
Paweł Paryniak
Mirosław Powroźnik

Widzów:
100



fot. Dominik Budzowski


© czarno-niebiescy.pl